Komentarze: 0
Dzień należy uznać za udany. Miałem kilka spotkań i późnym wieczorem dotarłem do domu. To czy zarobiłem okaże się niebawem, ale jestem dobrej myśli. Chyba jednak czas opowiedzieć czym zajmuje się w swojej pracy, aby czytelnicy lepiej rozumieli to o czym tu piszę.
Jestem tzw. doradcą technicznym w firmie zajmującej się usługami dla budownictwa. Firma TOMCZAK istnieje na rynku już dość długo. Moim zadaniem jest kontaktowanie się z klientami, którym trzeba wyjaśnić jakieś sprawy technicze, wykonać pomiary itp. Dziś spotkałem się z właścicielem firmy budowlanej, która specjalizuje się w budownictwie przemysłowym. Na spotkaniu omawialiśmy zastosowanie bram przemysłowych segmentowych w budynku w okolicach Białegostoku.
Potem miałem spotkanie w sprawie ocieplania pianką, a konkretnie dwa spotkania. Podczas takich spotkań trzeba ustalić z klientem zakres prac, wybrać odpowiedni materiał i wykonać pomiary, aby potem dział handlowy mógł przygotować ofertę na wykonanie izolacji.
Jutrzejszy dzień będzie lżejszy. Mam uczestniczyć w pracach w Warszawie na Białołęce - będę tam występował w formie doradcy więc nie napracuje się jakoś ciężko. Taki dzień też jest potrzebny, dzień, w którym nie zrobie kolejnych 500 km.